Zajęcia planowane i przeprowadzane są corocznie dla wszystkich uczniów szkoły, łącznie z przedszkolakami. Dzięki czemu zaangażowana jest w nie cała „szkoła”.

W szkole w Korzonku założyliśmy klub przyrodniczy o nazwie „Rzekotka”, który rządzi się swoimi prawami. Nie ma on konkretnie wyznaczonego przewodniczącego, nie odprowadza się na jego rzecz składek, korzysta z propozycji różnorodnych organizacji o profilu przyrodniczym i ekologicznym oraz zajmuje się zdrowiem ogólnie pojętym. Zebrania organizowane są spontanicznie, w razie potrzeby. Mamy swoją gazetkę-gablotkę, w której tworzenie również angażują się wszyscy chętni uczniowie. Utworzyła się kolejka osób chcących zaprezentować w niej swoje propozycje.

Zbieramy również karmę dla psów i kotów  ze schroniska na ulicy Gilowej w Częstochowie mimo, iż każde dziecko ma na swoim podwórku co najmniej jednego psa i kota. Potrafimy się dzielić.

Sztandarowym okresem jednak jest zawsze coroczny Dzień Ziemi, który rozrósł się w Jamkach – Korzonku do trzech dni. Coroczny schemat jest prawie jednakowy. Na miesiąc przed planowaną akcją każda klasa otrzymuje szczegółowy rozkład przebiegu dni . W pierwszym  dniu wszyscy uczniowie (oczywiście chętni) przynoszą do szkoły roślinki. Roślinki mogą być domowe (doniczkowe) w formie sadzonek lub fragmentów roślin przygotowanych do rozsadzenia) lub ogrodowe ( zioła, krzewinki i inne), które już o tej porze roku zaczynają się rozrastać. Ten pierwszy dzień stanowi swoistą wystawę roślin zorganizowaną w szerokim korytarzu szkoły na stołach do ping-ponga. Teraz wystawiający mogą na każdej przerwie popisywać się wiedzą na temat swoich roślinek, które są opisane z zaznaczeniem ich nazwy, wymagań względem podlewania i stanowiska, na którym będą czuły się najlepiej.

Uczniowie na drugi dzień mogą dokonywać umówionych transakcji. Wymieniają się upatrzonymi roślinami, kupują za symboliczną cenę. Czasem dochodzi do licytacji jeżeli okaz zainteresuje kilka osób. Wtedy roślina trafia do tego, „kto da więcej”. Ale są to kwoty groszowe, bo przecież nie o handlowanie roślinami nam chodzi, ale o zainteresowanie tym, co dzieje się w przyrodzie blisko nas. Dzieci zaglądają do swoich ogródków, interesują się tym, co się w nich dzieje. Angażują swoich dziadków i rodziców. Nawiązuje się ciekawa współpraca, rozwijają się zainteresowania związane z poznawaniem świata roślin. Dzieci, które kolejny rok uczestniczą w naszej giełdzie roślin nie mogą się jej doczekać. Cieszą się, że wymienione, kupione rok wcześniej rośliny rosną. Nigdy jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś został w jakikolwiek sposób oszukany, nie ma sprzeczek i kłótni. Rośliny pozostawione bez opieki nie znikają”. Miło jest widzieć radość w oczach dzieci biorących udział w wystawie- giełdzie. W drugim dniu na jednej z lekcji odbywa się również przedstawienie związane z Dniem Ziemi. W ubiegłym roku oglądaliśmy je na tablicy multimedialnej. Był to spektakl przysłany nam z Teatru „Baj Pomorski” z Torunia. Spektakl miał tytuł „Afrykańska opowieść- czyli Tygrys Pietrek”       ( wiemy, że w Afryce nie ma tygrysów, ale… to bajka). Chcieliśmy w ten sposób nawiązać do akcji WWF związanej z ochroną zwierząt egzotycznych.

Cały dzień po szkole snuły się, skakały, pełzały i skradały się zwierzęta egzotyczne, które potrafiły również siedzieć w szkolnych ławkach i pilnie się uczyć. W trzecim dniu nastąpiło zakończenie akcji związanej z Dniem Ziemi. Wszystkie rośliny zmieniły swoich właścicieli i wszyscy byli zadowoleni.

W roku bieżącym trzydniowy Dzień Ziemi odbył się tuż po Świętach Wielkanocnych, ale o dziwo, mało kto zapomniał o wystawie. Należy zauważyć, że wystawiających roślinki jakby przybyło w porównaniu z rokiem ubiegłym. Pięknie opisane ( tu prym wiódł Paweł Janusiak z klasy III), zadbane i zaprezentowane, wszystkie znalazły nabywców.

W drugim dniu zostały zorganizowane zawody pomiędzy drużynami : kotów, psów, kruków, srok, żab i biedronek ( każda klasa losowo wybierała zwierzątko, za które miała się przebrać).Po poprzedzającym zawody przedstawieniu zaprezentowanym przez klasę V, uwrażliwiającym na potrzeby przyrody zaczęło się dziać.

Zespoły składające się z dwojga uczniów : „Kruki” z klasy I wraz z „Żabami” z klasy VI, „Psy” z klasy II z „Kotami” z klasy V oraz „Biedronki” z klasy III ze „Srokami” z klasy IV brały udział w różnych zwierzęcych konkurencjach.

W każdym zespole starsi wspierali młodszych, cała widownia „szalała”  podczas dopingowania  swoich faworytów, a wygrali… wszyscy.

Nie było pierwszych miejsc. Stała się rzecz nieprawdopodobna:

„Kruki” współpracowały z „Żabami”, „Psy” z „Kotami” a „Biedronki” ze „Srokami”. W naturze jest to niemożliwe, choć może prawdopodobne (cuda się podobno zdarzają). U nas taka współpraca pięknie zaistniała. Na zakończenie zawodów przedstawiciele każdej z klas (para) próbowali uzyskać mistrzostwo w układaniu i przyklejaniu puzzli przedstawiających zwierzątko, które było ich symbolem. Można było kleić niezbyt prosto, ale zwierzak musiał być rozpoznawalny.  W pełnej harmonii  oraz zgodzie każda z klas odebrała dyplomy za udział w zawodach z okazji Dnia Ziemi. Jedyne, co się nie udało a było właściwie sukcesem, to  wybór najładniejszego przebrania. Wszyscy byli przebrani.

Szczerze polecam takie działania. Są bardzo ,,energetyczne’’ a dzięki współpracy dyrektor szkoły, nauczycieli, pracowników szkoły „niepedagogicznych” oraz rodziców i dziadków dzieci miały możliwość przeżycia ciekawej przygody.

Beata Cierpiał

Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Jamkach-Korzonku